„Sezon migracji na Północ” At-Tajjib Salih

Powieść „Sezon migracji na Północ” Sudańczyka At-Tajjib Saliha ukazała się w arabskim oryginale w 1966 roku. Polscy czytelnicy otrzymują ją ze sporym opóźnieniem. Ale lepiej późno niż wcale, bo należy ona do orientalnych „must read”. Redakcja „The New York Review of Books” włączyła ją do swojej słynnej serii współczesnej klasyki.

Debiutancka książka Saliha została przetłumaczona na ponad dwadzieścia języków. Historię części przekładów autor opisuje w przedmowie, a wraz z nią reakcje, jakie powieść wzbudziła wśród krytyków. Anglicy uznali ją za rzecz „epizodyczną”, zaś Francuzi przyjęli ze sporym entuzjazmem. Tymczasem Akademia Literatury Arabskiej w Damaszku w 2001 roku uznała ją za najważniejszą powieść arabską ubiegłego wieku. Ale niektórzy Arabowie nie chcą o niej słyszeć. Uznana za bluźnierczą i pornograficzną, w Egipcie została objęta cenzurą na niemal 30 lat. Do tej pory zakaz druku jest utrzymywany w Sudanie i krajach Zatoki Perskiej.

Ta krótka książka jest niezwykle treściwa. Do pewnego stopnia wzorowana na losach samego autora, opowiada o młodzieńcu, który po literackich studiach w Londynie wraca do rodzinnej sudańskiej wsi. Tam poznaje Mustafę Sa’ida, mężczyznę w sile wieku, który od niedawna egzystuje w ramach małej społeczności. Narrator wyczuwając, że farmer skrywa tajemnicę, nakłania go do wyznań. Dzięki temu poznaje historię młodego geniusza, który opuścił kontynent w latach 20. XX wieku, by podjąć studia w angielskiej stolicy. Szybko stał się ulubieńcem białych kobiet i ich złym przeznaczeniem, biorąc w ten sposób odwet za politykę kolonializmu.

Wykorzystując motyw sobowtóra, Salih w intrygujący sposób buduje relacje narratora i Mustafy. Obu stawia przed pytaniem o tożsamość w zmieniającym się świecie arabskim. Jak transformacja polityczna wpłynęła na życiorysy przedstawicieli dwóch różnych pokoleń intelektualistów? Losy Sa’ida naznaczył kolonializm (Sudan znalazł się pod panowaniem Wielkiej Brytanii i Egiptu w 1899, przy czym faktyczną władzę miało pierwsze z państw), narrator zaś jest beneficjentem przemiany ustrojowej, jaka dokonała się po 1956, kiedy kraj ogłosił niepodległość. Jako wykształcony obywatel narrator wstępuje w szeregi administracji państwowej, gdzie współtworzy scentralizowany program edukacji. Jego pozycja wzbudza szacunek wśród mieszkańców rodzinnej wsi, ale i dystans. Jednak jego zabarwiona romantyzmem wizja życia w zgodzie z tradycją zostaje wystawiona na próbę, zwłaszcza że lokalne zwyczaje często nie współgrają z lekcją, jaką odebrał na Zachodzie. Dlatego narrator zazdrości Mustafie, że jest traktowany jak swój, chociaż jest przybyszem z zewnątrz. Ale farmer w duchu także cierpi na kulturowe rozdwojenie jaźni.

Z biegiem czasu narrator popada w coraz większą inercję, nie potrafi nadać swojemu życiu żadnego kierunku. Punktem kulminacyjnym jest dramat, do którego dochodzi w rodzimej wsi. Hosna, wdowa po zmarłym Sa’idzie, zostaje zamordowana przez kolejnego, 70-letniego, małżonka. Narrator, wyznaczony w testamencie Mustafy na opiekuna Hosny i jej dzieci, postanawia zmierzyć się z dziedzictwem Sa’ida. Przekracza próg pokoju, w którym ten zgromadził dokumentację europejskiego okresu swojego życia: dzieła literackie i naukowe, listy, fotografie i inne pamiątki. Jest tu także notes zatytułowany: „Historia mojego życia. Napisał Mustafa Sa’id”, a w nim tylko jedno zdanie: „Tym, którzy widzą na jedno oko, mówią tylko jednym językiem, a rzeczy są dla nich czarne albo białe, wschodnie albo zachodnie”. To dedykacja skierowana także do czytelnika, który nie powinien skupiać się wyłącznie na destrukcyjnym wpływie kultury Zachodu na żywot bohaterów. Salih bowiem nie szczędzi krytyki krajanom. Sudańscy urzędnicy są łasi na przywileje, pod pozorem troski o państwo ukrywają zwykłą chciwość. Tradycja, do której tak bardzo przywiązani są jego rodacy, także kryje w sobie mroczne pułapki. Czymże bowiem jest małżeństwo Hosny z 70-letnim Wad Raisem, zwieńczone zbrodnią, jeśli nie sprzeciwem kobiety względem obowiązującego prawa?

Bolesny mariaż Zachodu, czyli Północy, z krajami arabskimi usytuowanymi względem niego na południe, Salih próbuje oddać za pomocą łączonej formy narracji: europejski modernizm uzupełnia arabską tradycją przekazu ustnego. Hakawati (opowiadacz), jakim jest zarówno narrator, jak i Mustafa Sa’id, to ktoś więcej niż bajarz i strażnik pamięci, to osoba, której świadomość została głęboko przeryta przez zachodni sposób myślenia. Dla literatury jest to fuzja niezwykle korzystna. Ta subtelna, a zarazem mroczna opowieść kryje w sobie ogromny ładunek emocjonalny i intelektualny, a otwarte zakończenie pozwala na spekulowanie nad losem narratora. Kim byłby dzisiaj, w kraju rządzonym przez zbrodniczego dyktatora Omara al-Baszira?

Archive